Policja a marihuana, czyli co funkcjonariusz wie o konopiach?

        Dziś trochę o wiedzy, jaką posiada policja w Polsce na temat marihuany. Poniżej zamieszczę parę cytatów z dokumentu, na podstawie którego policja uczona jest o narkotykach (tylko fragmenty o marihuanie - inne używki nas nie interesują), który nosi nazwę "Narkotyki - charakterystyka wybranych substancji". Śmiać się, czy płakać? Oceńcie sami...

„Konopie indyjskie to polski odpowiednik Cannabis Sativa – rośliny, z której produkowana jest marihuana, haszysz oraz olej haszyszowy”

Czyżby autor miał tutaj na myśli, że konopie indyjskie to roślina rodem z Polski? Ciekawie...

„Wzmianki o konopiach indyjskich pojawiają się w dokumentach medycznych pochodzących nawet sprzed pięciu tysięcy lat, głównie z rejonów indyjskich, chińskich oraz asyryjskich. Należy pamiętać, że konopie służyły przede wszystkim jako materiał do produkcji sznurów okrętowych (gdyż praktycznie nie gniją w wodzie i są bardzo wytrzymałe). „

Czyli ojcowie chińskiej medycyny leczyli swoich pacjentów sznurami okrętowymi (nie wypominając już o tym, że takowe produkowane są z konopi siewnych nie posiadających zbytnich właściwości medycznych)?

„Marihuana (termin pochodzenia meksykańskiego – marihuana oznacza gatunek tytoniu, który czasem mieszano z konopiami) to susz z młodych liści i kwitnących wierzchołków rośliny, który w postaci sproszkowanej lub zrolowanej jest przeznaczony do palenia w skrętach, fajkach lub fifkach.”

Yeah... True story ;)

„Haszysz to żywica konopi połączona z tzw. nośnikiem, np. klejem, woskiem, ziemią czy popiołem. Żywice rośliny zbiera się w sposób mechaniczny lub w wyniku obróbki chemicznej. „

Policja powinna chyba częściej czytać strony internetowe (na przykład naszą!) w celu pouczania się, to definitywnie lepsze źródło informacji w tym kierunki niż powyższe bzdety... No ale cóż...

Olej haszyszowy –
„Wytwarzany w trakcie destylacji zmielonych lub posiekanych liści konopi indyjskich, zawiera do 70% THC, wykorzystywany nie tylko jako środek do odurzania (nasącza się, nim papierosy), lecz również w przemyśle kosmetycznym. Ma postać bardzo gęstej, lepkiej cieczy, czarnej z zielonkawymi przebłyskami, nierozpuszczalnej w wodzie. Używa się go nasączając papieros, w którym należy zrobić kilka otworów, następnie smaruje się powierzchnię odrobiną oleju i okleja papieros nową bibułką dla uzyskania dobrego ciągu. „

Autor najwyraźniej kopiuje i wkleja teksty z różnych stron internetowych czasem nieznacznie je modyfikując, a następnie nie trzymające się kontekstu zdania publikuje w książce, z której następnie uczą się funkcjonariusze. (a na marginesie - nasz następny artykuł będzie właśnie o oleju haszyszowym! Zapraszamy w najbliższym czasie do przeczytania go.)

Więc po przeczytaniu powyższego oceńcie... Skąd niby nasza policja ma mieć jakąkolwiek wiedzę na temat marihuany, jeśli w głowy wpajane są im takie bzdety?

Cannabis Sativa

Konopie siewne

Cannabis Sativa - mimo, że każdy krzew konopi na ziemi należy do gatunku Sativa, w potocznej nazwie rozdzielamy je na 3 rodzaje ze względu na odmienne cechy. Przyjrzyjmy się zatem konopiom siewnym.

 

Konopie siewne występują w strefie umiarkowanej, na prawie wszystkich kontynentach, także w Polsce. Tak więc teoretycznie rosną na łąkach, w pobliżu lasów, na torfowiskach i w ogródku sąsiadki, w praktyce jednak są bardzo rzadkie a znajdywane przez laika w temacie nie mają zielonej przyszłości. Charakterystycznymi cechami są długie, stosunkowo cienkie liście, spore gabaryty (rekordowo do 6m wysokości), oraz, niestety, niska zawartość THC.

W dawnej Polsce wykorzystywano je do produkcji włókien, co za tym idzie ubrań a także w medycynie ludowej. Dzisiaj, mimo wielkiego znaczenia dla przemysłu, przez antyrozsądkową politykę narkotykową wykorzystujemy je w minimalnym stopniu produkcji ubrań i papieru, o innych zastosowaniach (nawet produkcja leków) w naszym kraju nie ma co myśleć.

Ich znaczenie jako używka ujawnia się szczególnie po krzyżowaniu z innymi ,,wzmocnionymi" odmianami, wielokrotna selekcja genetyczna pozwoliła dzisiejszemu rynkowi na uzyskiwanie sativek o olbrzymiej ilości kannabinoidów, cechujących się charakterystycznym ,,wesołym" hajem. Ich rozmiary i odporność na złe warunki pogodowe przyczynia się do powstawania wysokoplonujących i łatwych w uprawie odmian.  

To na razie tyle co chcieliśmy przekazać o konopiach siewnych. W następnych artykułach omówimy pozostałe rodzaje, a już jutro najważniejsze informacje o marihuanie część druga ! 

 

 

5 faktów o konopiach, w które nie uwierzysz!

        W poniższym artykule przedstawię Wam 5 faktów dotyczących marihuany, tak niezwykłych, że ciężko będzie w nie uwierzyć. Cóż, to jednak sama prawda dowodząca, jak cudowna jest ta roślina!

Fakt 1
Przez niespełna 200 lat (od 1631 do początku 1800 roku) w Ameryce podatki można było płacić w formie surowców takich jak tytoń, bawełna, drewno, alkohol i... Konopie! Ich wykorzystanie jako waluta było spowodowane zachęcaniem rolników do uprawy większej ilości marihuany.


Fakt 2
Wyobraź sobie, że w Ameryce w latach 1763-1769 za odmówienie uprawiania konopi można było trafić do więzienia. Uprawy marihuany wymagało wtedy prawo.


Fakt 3
W 1850 roku w stanie Kentucky marihuana stanowiła większość plonu rolnego (sięgnęła wtedy 80%, była to równowartość 40tyś. ton). Było tak aż do początku 20 wieku. Konopie były wtedy używanie do produkcji praktycznie wszystkich tkanin, odzieży, pościeli, zasłon itp. Była to najbardziej pożądana przez rolników roślina.


Fakt 4
Rząd USA w 1916 roku przewidywał, ze od 1940 wszystkie produkty papierowe będą pochodzić z konopi, aby nie wycinać więcej drzew. Rządowa badania wykazały, że masa papierowa uzyskana z 0,4 hektara marihuany była równia 4,1 hektara drzew, co więcej konopie są rośliną jednoroczną, więc ich wycinka nie powoduje degradacji środowiska. Niestety wielkie korporacje produkujące papier miały inne plany, więc z Williamem Radolph'em Hearst'em na czele zrównały piękny plan z ziemią.


Fakt 5
"University of Missouri" wykazał, że średniej wielkości zakład przemysłowy może produkować 100 milionów litrów biodiesla, co generuje zysk mniej więcej 8,34 miliona dolarów, ponadto 6000 sezonowych i stałych (przy zbiorach) miejsc pracy. Paliwo takie emituje 80% mniej dwutlenku węgla i prawie 100% mniej dwutlenku siarki - co z tego wynika - nie powoduje kwaśnych deszczów.

Najważniejsze informacje o marihuanie - część pierwsza.

        Z góry chciałbym napomnieć, mimo, że wspomnimy tylko o podstawowych informacjach konopi, artykuł będzie na tyle długi, że ukażę się w kilku częściach. Niemniej jednak zapraszam do lektury I części informacji. Zajmiemy się dziś głównie tematyką 3 podstawowych rodzajów trawki.



        Na wstępie trzeba by wspomnieć, że w przeciwieństwie do uprawy i posiadania marihuany, samo przetrzymywanie, czy też zakup nasion są dozwolone. W internecie jest wyjątkowo mnogo od stron zajmujących się sprzedażą nasion, jak i akcesoriów do uprawy.

        Jednak za posiadanie rośliny, czy też gotowego suszu grozi nam 3 lata za kratkami, a za dilerkę, bądź poczęstowanie kogoś naszym towarem grozi nam już do 10 lat więzienia. Jeśli chodzi o konopie włókniste - ich uprawa wymaga specjalnych pozwoleń, które możemy uzyskać u wojewody, ten zaś działa następnie w porozumieniu z ministrem do spraw zdrowia i ministrem do spraw rolnictwa. Konopie takie znajdują szereg zastosowań - jak produkcja materiałów budowlanych, włókna konopnego, oleju, wysokobiałkowej paszy białkowej, a również kosmetyków i środków przeznaczenia medycznego. Omówmy więc sobie konopie przemysłowe - Cannabis Sativa!

Cannabis Sativa, czyli konopie siewne są jednoroczną rośliną dorastającą do 3,5 metra wysokości. Rdzennie pochodzą z Azji Środkowej. Cechują się małym rozgałęzieniem i spiczastymi, wąskimi liśćmi.

        Następnie omówmy sobie dwa gatunki konopi pożądanie już nie przez producentów wszelakiej maści produktów, a przez rekreacyjnych palaczy trawki, czy też osób usiłujących leczyć się na własną rękę (no niestety, nasz kraj nie zezwala na użytkowanie marihuany w celach medycznych, nawet jeśli ma to w nieinwazyjny sposób zastąpić drogie i szkodliwe leki). Zacznijmy więc od konopi indyjskich.



    
    Cannabis Indica produkują znacznie więcej żywicy bogatej w THC i CBD - pierwszy ze związków słynie z psychoaktywnego działania, drugi zaś jest go pozbawiony, posiada natomiast szereg właściwości zdrowotnych opisanych tutaj. Roślina ta również wywodzi się z Azji - głównie jest uprawiana na terenie Indii, Afganistanu, Turcji, Syrii, Iranu, a także na terenie Ameryki Północnej. Dorasta do około dwóch metrów, na ogół jednak jej wysokość nie przekracza metra. Liście są masywne, mocno zielone, posiadają liczne odgałęzienia i opływają w jakże cenna dla uprawiających żywicę.

        Jako 3 gatunek opiszę najciekawszy według mnie - tzw. "automat".

        Cannabis Ruderalis jest sporo niższa od swoich wcześniejszych kuzynów, niestety cechuje się również niższa zawartością żywicy. Posiada dużą ilość liści. Jej wspomniany już wzrost i mnogość liści są wyjątkowo przydatne w krzyżówkach tych cudownych roślin, które postaram się opisać jak najszybciej - w II części naszego konopnego przewodnika.

Parę faktów o konopiach przemysłowych

        Postanowiłem zebrać garstkę interesujących informacji i przykładów obróbki tejże rośliny i jej wykorzystania w przemyśle zaczynając od najdawniejszych czasów, a kończąc na współczesności.

 

         Wiele tysiącleci temu gatunek ludzki poszukiwał w przyrodzie najbardziej użytecznych materiałów do produkcji ubrań, schronień, czy narzędzi. Według archeologów jedną z pierwszych roślin, które odnalazły zastosowanie na były konopie. Pierwsze oznaki ich użytkowania badacze odnaleźli na terenie dzisiejszych Chin, gdzie wykorzystywano je do produkcji różnorakich tkanin.

 

Przykładowe ubranie z konopi

        Gdyby cofnąć się w czasie 10 tysięcy lat wstecz, aż do 8 tysiąclecia pne. moglibyśmy obserwować powstanie pierwszych tkanin wykonanych z konopi. Chińczycy i Japończycy zauważyli następnie, że wiele skręconych ze sobą włókien tworzy wytrzymały materiał. Tak zaczęto produkować pierwsze ubrania i buty.

 

        Już około 4 tysiąclecia przed nasza erą powstało sumeryjskie słowo "kanaba" opisujące konopie. Z tego można więc wnioskować, że było to jedno z pierwszych słów wpisanych w mowę ludzką. Obrazuje to jak wielkie znaczenie dla ludzi miała marihuana.

 

        Shen Nung - jeden z ojców chińskiej medycyny już w 2700 roku przed Chrystusem opisał zastosowanie konopi w medycynie. Dwa tysiąclecia przed naszą erą natomiast roślina ta została uznana za jedną z 5 świętych roślin w wierzeniach indyjskich.

 

Przekrój włóknistej łodygi

        Następnie wspomnijmy o legendzie głoszącej o wynalezieniu papieru w Chinach z przełomu I i II wieku naszej ery. Wstępnie rzeźbiono znaki na tablicach wykonanych z drewna lub bambusa. Jednak było to mało praktyczne, chociażby ze względu na wagę książki złożonej z dziesiątek lub nawet setek drewnianych bloków, jak i czas, który zajmowało rzeźbienie znaków odpowiednim rylcem. Wtedy zaczęto zastanawiać się nad lżejszym i praktyczniejszym odpowiednikiem. Przez moment stosowano nawet jedwab, lecz ten okazał się zbyt drogi do produkcji ksiąg. Urzędnik pochodzenia chińskiego Ts'ai Lun rozważał użycie konopi, jednak produkowanie z nich tkanin przeznaczonych do zapisków było tylko niewiele tańsze od jedwabiu. Po licznych próbach opracował przepis polegający na kruszenia włókien marihuany i mieszaniu ich z morwą i wodą. Tak powstałą papkę suszono w specjalnych formach. O dziwo jego rewolucyjny pomysł wstępnie został odrzucony przez społeczeństwo. Dopiero po głośnej inscenizacji przedstawiającej jakoby jego dzieło miało moc wskrzeszania zmarłych wynalazek został przyjęty, a jego twórca stał się sławny.

 

Następnie przejdźmy do czasów już nieco nam bliższych.

 

        Prezydencji USA - Waszyngton i Jefferson hodowali własne konopie. Podczas II WŚ rząd federalny dotował amerykańskich rolników uprawiających te rośliny w ramach projektu "Jedz konopie i zachowaj zdrowie". Łączna powierzchnia upraw przekroczyła milion akrów (1 akr to około 0,40 hektara, co daje nam łącznie powierzchnie około 4000 km2).

 

        Obecnie prowadzone są prace na temat produkcji biomasy i biopaliwa (link do artykułu o pracy hawajskiego uniwersytetu w tym kierunku), ponieważ obróbka i sama uprawa pochłania mniej środków niż buraki cukrowe, czy kukurydza. Tu trzeba by również wspomnieć o wcześniej już opisanej produkcji papieru z konopi. W przeciwieństwie do drzew są to rośliny jednoroczne, więc ich wycinka nie degraduje środowiska. Bielenie masy konopnej nie wymaga użycia szkodliwych chemikaliów, co jest kolejnym punktem przemawiającym za użyciem ich do produkcji papieru. Są też czterokrotnie wydajniejsze od papieru drzewnego (to znaczy, że z 1 hektara uprawy konopi pozyskamy tyle papieru, co z 4 hektarów lasu, który rósł dziesiątki, a nawet setki lat).

 

        Podsumowując konopie miały, a co ważniejsza mają wciąż wiele zastosowań w przemyśle, wielkie koncerny nie chcą jednak dopuścić do wdrożenia ich obróbki, ponieważ była by to dla nich ogromna konkurencja.